8 marca 2019 r. w błażowskiej
bibliotece odbyło się spotkanie okolicznościowe z okazji Międzynarodowego
Dnia Kobiet.
DZIEŃ KOBIET – KRÓTKA HISTORIA
8 marca 1908 roku w Nowym Jorku kilkanaście tysięcy
kobiet chciało zmienić swój los. Pamiętajmy, że działo się to w czasach, kiedy
kobieta nie była jeszcze uważana za obywatela, za kogoś równego mężczyźnie, za
kogoś, kto potrafi realnie ocenić swoją sytuację, zadbać o siebie, wyuczyć się
czegoś tak dobrze, jak mężczyzna. Ale - wracając do Nowego Jorku, 8 marca w
jednej z fabryk robotnice tyrające od rana do nocy za marny grosz, postanowiły
się upomnieć o poważne traktowanie. Zastrajkowały. Chciały godnych
warunków pracy i prawa wyborczego. Właściciel fabryki, chcąc uniknąć
skandalu, po prostu je w niej zamknął. Wybuchł pożar. Spaliło się wtedy 129
kobiet.
Znając historię tego pożaru, łatwo możemy zrozumieć,
że 8 marca niewiele ma wspólnego z komunizmem. Kobiety na traktorach to jest
nieprawdziwy stereotyp. Ale rzeczywiście, kobieta na traktorze stała się
później symbolem wynaturzenia stalinizmu, który pogwałca naturalny porządek
rzeczy.
Teraz będzie trochę o historii starożytności. Niektórzy
łączą dzisiejszy Międzynarodowy Dzień Kobiet ze świętem o nazwie Matronalia.
Były to święta obchodzone w Rzymie, powiązane z kultem płodności, z bóstwami
żeńskimi. Przypominało ono trochę dzisiejszy Dzień Kobiet, gdyż zwyczajem było,
żeby mąż obdarował swoją żonę, jakimś miłym prezentem. Tego dnia świętowały
nawet niewolnice i prostytutki. Liczyła się kobiecość. To ona była wyniesiona
na piedestał tego dnia. Dzień ten przypadał 1 marca.
28 lutego 1909 roku w USA odbyły się pierwsze obchody
Dnia Kobiet. Miały upamiętnić śmierć strajkujących kobiet, które zginęły rok
wcześniej. W 1910 roku Międzynarodówka Socjalistyczna ustanowiła Międzynarodowy
Dzień Kobiet, który miał na celu podkreślić, że kobiety też są ludźmi i należą
się im prawa, takie same prawa, jak mężczyznom.
Specjalnie na ten dzień przystrojona czytelnia
biblioteki wypełniła się gośćmi. Anna Heller przywitała wszystkie panie, Burmistrza
Jerzego Kocoja, przewodniczącego Rady Miejskiej Sławomira Kowala wraz z
małżonką, radnych Rady Miejskiej, czytelników oraz pozostałych gości. Gospodyni
przedstawiła prezentację na temat „Kobieta niegdyś i dziś". Następnie
Joanna Bałutowska-Bialic przybliżyła obraz kobiety w literaturze i sztuce, a Sławomir
Kowal, Jerzy Kocój, Wojciech Chochrek, Janusz Szpala, Barbara Rutkowska- Kędzior,
Renata Brzęk i Magdalena Fornal zaprezentowali wiersze właśnie o kobietach.
Mateusz Jamróz wspaniale zapowiadający się młody poeta z Nowego Borku
przeczytał swoją legendę. Swoje wiersze zaprezentowali też niezawodna Zofia
Wielgos i Józef Chmiel.
Dzięki uprzejmości sklepu zielarskiego ERBA goście
mogli degustować herbaty i kawy oraz dowiedzieć się o wyrobach polecanych przez
ten sklep. Nie obyło się także bez kwiatów, które wszystkim paniom
wręczył burmistrz Jerzy Kocój. Na zakończenie wszyscy panowie przy
akompaniamencie Krzysztofa Kulasy zaśpiewali Paniom tradycyjne „Sto lat”. Po
części oficjalnej uczestnicy spotkania mogli pokosztować ,,szwedzkiego stołu”,
na którym znalazły się słodkości i różne przekąski. Można było również degustować
sery wyprodukowane w gospodarstwie Małgorzaty Sowy.
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za tak liczne
przybycie, byłam bardzo wzruszona. Dziękuję recytatorom, a także pracownikom
biblioteki, szczególnie Paniom, które napracowały się przy przygotowaniu sali i
poczęstunku. Bardzo miło było spędzić z państwem czas i myślę, że nadarzy się
jeszcze niejedna podobna okazja, gdzie nasza biblioteka będzie gościła w swoich
murach tak zacne grono.
Anna Heller