WAKACJE W BIBLIOTECE 2019


9 lipca 2019 r. rozpoczęły się Wakacje w Bibliotece. Zajęcia są przeznaczone dla dzieci w wieku 6 –
11 lat. Nasze wtorkowe spotkanie przebiegało pod hasłem zdrowego odżywiania. Dzieci zobaczyły, że nie tylko słodycze są kolorowe. Tworząc piramidę żywienia przekonały się, że to co zdrowe też może być ładne i mieć ładne kolory. W czasie prezentacji dowiedziały się kilku ciekawostek o bananach m. in. to, że banany nie rosną na drzewach, a słowo banan pochodzi prawdopodobnie z języka arabskiego i oznacza palec. Największe zaskoczenie wzbudziło jednak zdjęcie pierwszych bananów, które były małe i posiadały nasiona. Nawet najwięksi smakosze tych owoców stwierdzili, że takiego banana nie chcieliby zjeść. Na naszym spotkaniu nie mogło zabraknąć oczywiście książek. Towarzyszyły nam książki z serii Przygody Fenka ( „Jem zdrowo!”, „Myję ręce”, „Lubię sport”). Uczestnicy opowiadali jakie owoce i warzywa lubią najbardziej, a z którymi trudniej jest się im zaprzyjaźnić.
Kiedy wiedzę teoretyczną mieliśmy już w jednym paluszku nadszedł czas na praktykę, czyli stworzenie pysznej i kolorowej sałatki owocowej. Dzieci oczywiście pamiętały, że przed przystąpieniem do pracy należy umyć i ręce i owoce. Było mnóstwo śmiechu i dobrej zabawy. Nasze spotkanie zakończyliśmy zabawą w kalambury. Była również możliwość wypożyczenia książek.
***
„Co w trawie piszczy?” - 11 lipca odbyło się nasze drugie spotkanie w ramach Wakacji w Bibliotece. W trakcje zajęć rozmawialiśmy o owadach, które możemy spotkać na łące. Wśród najpopularniejszych znalazła się  biedronka, konik polny, motyle i pszczoły. Dzieci dowiedziały się skąd się wzięła nazwa biedronka i co łączy tego małego owada z krową. Czy wszystkie biedronki są czerwone w czarne kropki i czy konik polny na pewno jest tak miły i sympatyczny jak Filip ze znanej wszystkim bajki „Pszczółka Maja”? A co ma wspólnego motyl z liczbą 98 – 89? Dlaczego pszczoły są tak potrzebne na ziemi – tego i innych ciekawych rzeczy można było dowiedzieć się na naszym spotkaniu. Kiedy wiadomo już było kogo możemy spotkać na łące przeszliśmy do części praktycznej. Dzieci namalowały piękne łąki, które ozdobiły zwierzątkami namalowanymi na kamieniach.
Podczas gdy nasze prace schły my bawiliśmy się w kalambury, w trakcie których było mnóstwo śmiechu i zabawy.

W tym dniu mieliśmy również małą uroczystość. Jeden z uczestników miał urodziny, dlatego otrzymał od nas upominek i głośne „Sto lat!” a w zamian my zostaliśmy obdarowani słodkościami, za które dziękujemy.
***
Nasze trzecie spotkanie było poświęcone grom planszowym, które jak się okazało powstały z myślą nie o dzieciach lecz o dorosłych. Najstarsza znaleziona i opisana gra pochodzi z Mezopotamii i grano w nią prawie 5000 tys. lat temu. Nazywano ją  Królewską grą z Ur. W trakcie prezentacji dzieci mogły zobaczyć jak wyglądały i jak zmieniały się z biegiem lat gry, w które gramy również dzisiaj np. tryktrak, szachy czy kółko i krzyżyk. Nie każdy wie, że w grę podobną do gry „w kółko i krzyżyk” grano na planie koła a nie kwadratu.
Na następnej części spotkania uczestnicy otrzymali książki o różnej tematyce i mieli stworzyć gry planszowe związane z wybranymi książkami. Jak się okazało zadanie wcale nie było takie proste, ale wszyscy pracowali z wielkim zaangażowaniem. Powstały różne ciekawe gry, w które mogliśmy zagrać na zakończenie naszego wtorkowego spotkania.
***
W czwartek 18.07.2019r. odbyło się nasze ostatnie spotkanie z cyklu „Wakacje w Bibliotece”. Było ono poświęcone szkłu. Zobaczyliśmy jak powstaje szkło i jak dużo pracy należy włożyć w to, aby powstał piękny wazon albo figurka. Niektóre dzieci miały okazję być już w Hucie Szkła w Krośnie i dzieliły się z nami tym co tam zobaczyły i czego się dowiedziały. Następnie przystąpiliśmy do tworzenia własnych flakonów, świeczników i innych szklanych ozdób. I tak w ruch poszły guziki, cekiny, koraliki, farby, kolorowe papiery, tkaniny i inne ozdoby. Następnie udaliśmy się do pobliskiego sklepu Grena aby podziękować za kolorowe guziki, które otrzymaliśmy do dekoracji naszych prac.
W czasie zmagań artystycznych dzieci miały dodatkową atrakcję. Pani Renia częstowała sokiem z domowej spiżarni i należało odgadnąć jego smak. O ile sok z malin okazał się bardzo prostym zadaniem, to soku z jeżyn nie udało się nikomu rozpoznać ale i tak został wypity ze smakiem ponieważ kolorem przypominał dzieciom colę.
Czas upłynął szybko i radośnie. Oczywiście nie zapomnieliśmy o książkach, które dzieci z chęcią przeglądały i wypożyczały do domu.
Dzieci odchodziły do domu z pytaniem „Kiedy znowu się spotkamy?” Tak więc nasze wakacyjne spotkania chyba możemy zaliczyć do udanych.
Dziękuję wszystkim uczestnikom za ich zaangażowanie, za to że mimo czasem sporej różnicy wieku między nimi potrafili ze sobą współpracować i dobrze się bawić, oraz ich rodzicom, dziadkom za to, że znaleźli czas aby przyprowadzić swoje pociechy do nas.
Życzę dzieciom słonecznych, radosnych i pełnych przygód wakacji i oczywiście zapraszam do Biblioteki.

Joanna Bałutowska - Bialic