5 października odbyło się pierwsze powakacyjne spotkanie klubu DKK. Jak wszyscy możemy zauważyć dni robią się już coraz krótsze. Więc dzięki dłuższym wieczorom możemy po całodziennym jesiennym porządkowaniu przydomowych ogródków, sadów i grządek odsapnąć przy dobrej książce. Nasz klub poleca wszystkim czytelnikom pozycję z naszych bibliotecznych półek, która była ostatnio omawiana na spotkaniu, a mianowicie „Wiedźmy na gigancie” autorstwa Małgorzaty J. Kursy.
„Wiedźmy na gigancie” to jedna z części komedii
kryminalnych, która w fantastyczny sposób będzie potrafiła umilić wieczór,
a nietuzinkowe żarty wylewające się na każdej stronie, przeniosą nas w świat
literacki, który jak się przekonamy wcale nie jest idealny. Ta powieść to
historia kryminalna o Wiedźmach, czyli kobietach pracujących w agencji
literackiej TERCET. Ich konflikt z początkującym autorem Adamem
Grandzikiem, a następnie obietnica zemsty z jego strony stają się
podejrzane, gdy podczas corocznych Imienin Jana Kochanowskiego śmierć ponosi
kilka znanych pisarek. Wiedźmy nie spoczną, póki nie znajdą zabójcy,
wykorzystując do tego swój niesamowity instynkt. Czy z agentek literackich
staną się rasowymi detektywami i rozwikłają tę zawiłą sprawę? Czy może ich
przeczucia okażą się mylne, a za zabójstwo zostanie skazany ktoś zupełnie
niewinny?
Świetna fabuła, błyskotliwe dialogi i nieoczywiste
wątki to coś, co charakteryzuje powieści Małgorzaty Kursy. Autorka upodobała
sobie wątki kryminalne i taki też zawarła w swojej najnowszej
powieści. Czytelniczki poszukujące dreszczyku emocji, wplątanego w powieść
kobiecą nie będą zawiedzione. Powieści Kursy czyta się szybko, lekko, autorka
posługuje się bardzo przystępnym językiem. Opisuje rzeczywistość tak, że czytelnik
czuje, jakby widział świat przedstawiony w książce jej oczami, co rzadko
się zdarza.
Dlatego, też wszystkim naszym czytelniczkom gorąco polecam
książkę Małgorzaty Kursy „Wiedźmy na gigancie”.